Československá literární komunita
Tak jako generace autorů před vámi, publikujte svoji psanou tvorbu. Podělte se o svoje názory a sbírejte zpětnou vazbu na svoje díla. Inspirujte se a učte od nejlepších.
Přidejte se>>>
29. 09. 2004
0
0
1241
Autor
Ingmara
Możliwe nadal
że różowa sukienka
w witrynie lodu
przypomni ci o czymś
O ciszy lata
(nie ubierasz się w róży lecz
niebo przybiega właśnie takie
i - według najnowszej mody -
w świerku siedzi szary kot)
Wzrok przebywa przez chwilę
zdaje ci się - widziałaś to w filmie
Zgodność kolorów
zgodność ciszy w ciebie
z tą sobą (która nie ubiera się w róży)
z tą sobą
która poddaje się
zabierze sukienkę świtu
i ucieka
Stany mysli sa te zmienne, symbole naprawde pozostaja na miejscu i zaczynaja sie opisac ten sam stan mysli, tylko - po zmiane. Albo podczas zmiany.
Dzieki Ci*
Ciekawe, jak uzywasz tych samych symboli na opisanie calkiem innego stanu mysli, serca, wyobrazni...
Ta ostatnia zwrotka jest bardzo silna. Z cisza potrzebno sie pogodzic, nie traktowac ja jak niebiezpieczne milczenie przed burza, jak nienaturalne oczyszczanie sie od pomyslow...
Zastanawiam sie nad ta zwrotka: to pogodzenie z soba, pogodzenie z naturalnymi kolorami (swiatla i ciemnosci). Czy to przyjmowanie siebie pozwala nam zmienic cos? Uciekac? Czy to jest przyznanie uciskanych dotychczac uczuc?