17.02.2006 00:00 |
K dílu: Sladká
|
Ingmara
|
*^*******
|
07.02.2006 00:00 |
K dílu: Sladká
|
Ingmara
|
*....
|
16.12.2005 00:00 |
K dílu: Po lete
|
Ingmara
|
***
|
02.12.2005 00:00 |
K dílu: szkice sniegu
|
Ingmara
|
*
|
15.11.2005 00:00 |
K dílu: Ondřejník
|
Ingmara
|
***
|
14.11.2005 00:00 |
K dílu: for my brother
|
Ingmara
|
that's what i heard him saing when we were silent.. and this is also one of the first poems for him.I had one, but long ago...
|
14.11.2005 00:00 |
K dílu: Kráter
|
Ingmara
|
true....
p.s. - i think, that's a picture by e. e. cummings -- or very much LIKE his :)
|
05.11.2005 00:00 |
K dílu: Do zimy
|
Ingmara
|
bede jeszcze czytala!
|
24.10.2005 00:00 |
K dílu: Jedna povinná o jeseni :o)
|
Ingmara
|
!!!!
|
24.11.2005 00:00 |
K dílu: Chladničkoví
|
Ingmara
|
bardzo chcialabym tlumaczenie tego wiersza.. ale juz tlumaczy sie tez we mnie...
|
24.11.2005 00:00 |
K dílu: Špongia
|
Ingmara
|
*
|
26.09.2005 00:00 |
K dílu: obloki
|
Ingmara
|
"No i pismak dostal swoje" -- moje tlumaczenie Dtokti:) -- poprostu, am publikacje i na satori.lv i w gazecie Forum Kultury ;) -- taka wiosna, takie lato, taki jesien...
|
03.10.2005 00:00 |
K dílu: drobiazgi
|
Ingmara
|
dziekuje, ze rozumiesz --
|
26.09.2005 00:00 |
K dílu: drobiazgi
|
Ingmara
|
wlasnie...
niemal nigdy przed tym niebylo to takie trudne - isc
|
26.09.2005 00:00 |
K dílu: w dali
|
Ingmara
|
jezdzic rowerami na wszystkie strony
byc razem we sloncu
|
23.09.2005 00:00 |
K dílu: Nebudem obracať tieto listy
|
Ingmara
|
***
|
24.10.2005 00:00 |
K dílu: Boleli ma ešte tie ohne?
|
Ingmara
|
a jeszcze przeczytalam... cos mi tu przyciaga..
|
27.09.2005 00:00 |
K dílu: Boleli ma ešte tie ohne?
|
Ingmara
|
aha, dzieki za pomysl.. wiem, jak to z nieprzetlumaczalnymi wierszami...
|
26.09.2005 00:00 |
K dílu: Boleli ma ešte tie ohne?
|
Ingmara
|
uuu, jak ja ju teskne po tlumaczeniach albo - przywiesc slownik z powrotem do tego domu brata.. mysle o Tobie i som rada, ze piszesz...
|
27.09.2005 00:00 |
K dílu: Slovinská technopárty
|
Ingmara
|
dakujem
|
23.09.2005 00:00 |
K dílu: Slovinská technopárty
|
Ingmara
|
przetlumaczysz mi kiedys? To ja swoje tez Ci przetlumacze:) Ingmara
|
27.09.2005 00:00 |
K dílu: Pod akým menom
|
Ingmara
|
*!*!*
|
23.09.2005 00:00 |
K dílu: Pod akým menom
|
Ingmara
|
nie mam slowa do tego, ale potrzebowalabym -- ten wiersz, zwlaszcza pierwsza czesc, jest taka mocna.. whirling.. spinning.. intense...
|
07.09.2005 00:00 |
K dílu: Pod bránou tma
|
Ingmara
|
*****
|
28.05.2005 00:00 |
K dílu: JablkoVY
|
Ingmara
|
uf:)
|
26.09.2005 00:00 |
K dílu: volanie
|
Ingmara
|
jaka piekna jest ta slowensczyzna.. juz mi tego zabraklo.. do domu.. tam sa ksiazki.. ja chce do WAS!!!!!
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: volanie
|
Ingmara
|
poloneza - to ten tanec :o)
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: Fragile
|
Ingmara
|
***
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: V kaviarni
|
Ingmara
|
Dobree
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: Osemnoh
|
Ingmara
|
****
****
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: Aššurballit
|
Ingmara
|
:)
ciekaw lst-wiersz-rozmowa-wniosek
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: Denné správy
|
Ingmara
|
jestes coraz lepsza i coraz bardziej precyzyjna i przerazajaca w najlepszym sensie :)
ppadane hviezdy z cigarety...;)
|
16.05.2005 00:00 |
K dílu: Svietiaca
|
Ingmara
|
---------
|
02.05.2005 00:00 |
K dílu: Vy
|
Ingmara
|
BIX!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
02.05.2005 00:00 |
K dílu: Vy
|
Ingmara
|
BIX!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
05.05.2005 00:00 |
K dílu: Živo
|
Ingmara
|
*tip
|
05.05.2005 00:00 |
K dílu: Premenení
|
Ingmara
|
juuuu
|
29.04.2005 00:00 |
K dílu: Čajky
|
Ingmara
|
:)
|
26.04.2005 00:00 |
K dílu: Veselo
|
Ingmara
|
!!!
|
26.04.2005 00:00 |
K dílu: Zápalka
|
Ingmara
|
***
|
22.04.2005 00:00 |
K dílu: Ingmara
|
Ingmara
|
********
|
16.03.2005 00:00 |
K dílu: Hrubo
|
Ingmara
|
vuuuuu
mocno i wprost i bardzo jaskrawie. Podziwiam moc tak napisac - ostro dla siebie tez...
|
28.02.2005 00:00 |
K dílu: It's cold extremely
|
Ingmara
|
*** :)
|
28.02.2005 00:00 |
K dílu: February, one of them
|
Ingmara
|
Heidi - I know, there should be much more musicality in theese words. And in Latvian - there truly is, but that's no excuse, of course ;)..... thanks for reading it.. :) and for the comment.
I dzieki, siostrzyczko - za przedWIOSNE :) .. przed/przed....
|
01.03.2005 00:00 |
K dílu: w pokoju
|
Ingmara
|
Dziekuje bardzo za przyblizenia sie i - za uwagi :)
|
25.02.2005 00:00 |
K dílu: w pokoju
|
Ingmara
|
Ciekawie, ze nie jest ta ksiazka tlumaczona na polski: Cit slecny Smilly pre sneh :)
Snieg powoli uchodzi.....
|
25.02.2005 00:00 |
K dílu: w pokoju
|
Ingmara
|
Bix, Inlajn
:o)
dodaliscie mi cos do tego dnia i tego poczucia
|
25.02.2005 00:00 |
K dílu: Jazyk zeme
|
Ingmara
|
Jakos dzwiekowo - bardzo dobrze, tak naturalnie, to znaczy - tak no myslalam. (Polszczyzna pewnie zmienila sens tego, co myslalam.) Myslalam:
Niby ten wiersz nie byl zrobiony z wersow, ale - jak gdyby sie urodzil taki.
|
25.02.2005 00:00 |
K dílu: Jazyk zeme
|
Ingmara
|
:o)
śliczne ze względu poetyckiego...
|
25.02.2005 00:00 |
K dílu: Z vetra nie
|
Ingmara
|
***
|
23.02.2005 00:00 |
K dílu: Kulisy
|
Ingmara
|
SUPER!
Nie typowy obraz slow dla Twojej poezji, ale - mocno. (albo typowy, tylko bardzo intensywnie skoncentrowany).
Dakujem!!!
|
16.02.2005 00:00 |
K dílu: Budík
|
Ingmara
|
mhm, juž widze to lepiej.. dzieki za ta uwage. jakos inaczej to teraz pokrecilam.
|
16.02.2005 00:00 |
K dílu: Budík
|
Ingmara
|
:))
|
17.02.2005 00:00 |
K dílu: Bratislava, Hlavná stanica
|
Ingmara
|
Dakujem, Bix. Bardzo stabilnie to brzmi po polsku tez. Dzieki,
|
18.02.2005 00:00 |
K dílu: Identicky
|
Ingmara
|
........
|
18.02.2005 00:00 |
K dílu: Biely čaj
|
Ingmara
|
o z o n
|
18.02.2005 00:00 |
K dílu: Doma
|
Ingmara
|
wracam i wracam do tego wiersza.
|
09.02.2005 00:00 |
K dílu: Doma
|
Ingmara
|
Bardzo harmonicznie zbudowany wiersz, co oddaje prawdziwo tak duzo wrazen jak powrot do domu. Ciesze sie, ze dla mnie sie otwieral, bo najpierw myslalam tylko o tych ulic.
|
04.02.2005 00:00 |
K dílu: Tam, wysoko
|
Ingmara
|
Pojedziemy noca Wozem snow na spotaknie, dobrze? Mysle o Tobie, o ciszy lata i o rozmowach wszystkich por roku...
|
23.01.2005 00:00 |
K dílu: Tam, wysoko
|
Ingmara
|
To tlumaczenie, Bix - nie pisze jeszcze po polsku, jakos mi sie tam mysli to po Zagajewskiemu, Tuwimowskiemu, Wierzynskiemu albo Szyborskiemu:))) - nei umiem jeszcze sama sie wyrazyc.
Ale o tej niedzwiedzicy , to tak jest, sprawdzalam:) - niedzwiedzica, to ona - mama niedzwiedziatka:o))). Ale tu myslalam o gwiazdozbiorze bardziej, troche o tym ruchu powolnym, ruchu czegos duziego, - wozu czy niedzwiedzicy, tej przemiany.
(Tak, u nas tez uzywa sie obe nazwy - tylko ze Wielka Niedzwiedzica to raczej wyszla do uzytku z literatury obcej, z tlumaczeniach, a un nas na wsi i nad miastem nadal jedzie Wielki Krzywy Woz - i Maly Krzywy wozek.)
To nie ma niby nic wspolnego z niedzwiedziem, jak on sam sobie nazywa - tekstualnie nie ma, i nie mialam aluzji. Chociaz gdzies w uczuciach ta sytuacja jest zwiazana.
Dzieki za myslenie o tym wierszyku - razem ze mna. Dzieki, Bix.
|
23.01.2005 00:00 |
K dílu: Očiernenie
|
Ingmara
|
Bix, wiesz, un nas to jest jeden z obrazow Ukrainy i Ukraincow - czarny, zolty - i slonecznice. To po lotewsku brzmialoby rownie fajnie:0. Przepraszam, ze traktuje wszytko po swojemu, ale probuje sie wczytac w podroz do Lwowa. Tam jest tak duzo Ciebie, tak duzo przemilczonego. I nawet polityka tam stoi (nei w tym wierszu,a le w calosci) milczaca a obecna - albo mi sie to tylko tak wydaje?
Dzieki za mozliwosc czytac te wiersze. bede jeszcze chodzila do nich, bo nie wszystko rozumiem, ale wiem, ze - bede tych wierszy uslyszala. Sprobuje moze potlumaczyc tak - dla siebie, czytajac:0)
|
18.02.2005 00:00 |
K dílu: NaCl
|
Ingmara
|
******************
krystal przy krystalu.
|
25.01.2005 00:00 |
K dílu: NaCl
|
Ingmara
|
najbardziej otwierajace sie dla mnie, ale to moze teraz. Wiem,ze to nie kritika, ale za ten wiersz moge dawac tylko typ. Mocny i premawiajacy ciagle.
Dzieki!
|
16.01.2005 00:00 |
K dílu: NaCl
|
Ingmara
|
Znalazlem te zimowe wiersze, i one juz zaczynaja znalesc - otwierac mnie i dla mnie.
Wglebiam jescze do nich, bo zima w wierszach trzeba chodzic wielokrotnie, zeby otwierali sie pod mozliwym cieplem stop. Kroki mysli. Moje sa wolne, umieja teraz brac po jednym obrazem, i zlozyc razem.
Ale to nie jest (te wiersze razem) puzzle z lodu, to Twoje cieplo w dialogu z lodem, z solem. Mocne i podobne do siebie materie....
Wracam tu jescze nie jeden raz....
|
24.03.2005 00:00 |
K dílu: Byte ?
|
Ingmara
|
****
|
24.11.2004 00:00 |
K dílu: otwarte
|
Ingmara
|
No, to moze lepiej od razu zalozyc "pismak.lv", bo nie musialabym tlumaczyc z lotewskiego;)) -- to jest moim jezykiem ojczystym:). Pozdrawiam.
|
22.11.2004 00:00 |
K dílu: otwarte
|
Ingmara
|
..........
chodzilam, zastanawialam sie o slow, lecz widze,ze spotkalam was po drodze.
|
13.11.2004 00:00 |
K dílu: W gitarze
|
Ingmara
|
Ďakujem:)
... za rozmowe i obecnosc -- dzieki za uwage o drzewach i chwytach, i o poczuwaniu (slychac i czuc...;) tu napisanych slow.
Ciesze sie (som rada) Was slyszec :o)
|
07.11.2004 00:00 |
K dílu: W gitarze
|
Ingmara
|
sorry, problemy z literkami, ale inaczej -- po polsku:) Modrzew to takie drzewo iglaste, ktore zgubia te "igly" na zime, nie zostaja wieczne zielone jak choinka.
Po czesku rozumiem, ale nie umiem mowic i pisac, dlatego po polsku:). Znam tu kilku czytelnikow, ktorzy czytaja po polsku, wiec probuje...
|
15.11.2004 00:00 |
K dílu: Stehy
|
Ingmara
|
|
22.11.2004 00:00 |
K dílu: Zočiť odtiene
|
Ingmara
|
Tez jestem w dialogu, Bix.:)
z Toba. Dodalam cos nowego.
Rozmawiam.
I oddycham tez Twoich kolorow - z podziwem, ciekawoscia, checiem.
|
26.10.2004 00:00 |
K dílu: Zočiť odtiene
|
Ingmara
|
Ten wiersz ma swoj oddech. Swoja przeroczystosc. Pieknie bylo czytac i wiedziec, ze taki masz:)
|
26.10.2004 00:00 |
K dílu: Zočiť odtiene
|
Ingmara
|
|
14.10.2004 00:00 |
K dílu: Púšťam
|
Ingmara
|
|
16.10.2004 00:00 |
K dílu: Spálenina
|
Ingmara
|
Wyraznie.***
|
16.10.2004 00:00 |
K dílu: Ornica
|
Ingmara
|
Mysle, ze teraz zrozumiam tez slowa: zrozumialam wiersz w calosci.
Takie silne polaczenie jak twardosc, ziemia, plodnosc i imie tworzy z tego wiersza piesn z moca, jaka ma, moim zdaniem, piesni ritualow.
Ale wiersz nie jest podobny do piesni, tylko przekonanie wewnetrze jest taka - silna, nie do zmiany teraz i -- przekonywa tez czytelnika, ze to sie dzieje W CIEBIE -- i ze to nie jest tylko odcinek jakiegos momentu, ale pewna trwalosc..
Uff, widocznie nie umiem sie wyrazac, ale -- wierze w ten wiersz.
|
11.10.2004 00:00 |
K dílu: Ornica
|
Ingmara
|
To jest wiersze, wokol kogo sie krecam i chodze - chodze powoli, bo wiem,
ze wewnatrz juz rozumiem, ale dostepowac musze do slow, do zyl, do ziemi, by
WIEDZIEC.
Bardzo silny wiersz, i rozszerza fale, ruszajace sie wolno jak
po kamieniu w wodzie
|
10.10.2004 00:00 |
K dílu: Ornica
|
Ingmara
|
**
|
03.10.2004 00:00 |
K dílu: >>>
|
Ingmara
|
Stany mysli sa te zmienne, symbole naprawde pozostaja na miejscu i zaczynaja sie opisac ten sam stan mysli, tylko - po zmiane. Albo podczas zmiany.
Dzieki Ci*
|
03.10.2004 00:00 |
K dílu: >>
|
Ingmara
|
Klosz - to jest cos jak kupol, szklany przedmiot, - taki, jakiego wlasnie chlopak, ktorego widac na obrazku wiersz temu, postawil nad swoja roza, zeby nie zmarzla. W chemii tez sie uzywa, i indziej, gdzie trzeba cos chronic od zmiany temparatury, od powietrza, wiatra itd.:)
Mietlicy to te zdbly trawy, takie waskie, wysokie, na lace. Bez kwiatow, tylko waska trawa (glownie lodyga, bardzo malo lisci, ale, kiedy sa, to takie waskie i ostre od bokow). Wygladaja jak siano od razu:):):) Moga byc zielone, niby szare albo zolte ale zawsze taki pol-kolor.
Lubiny -- no, po angielsku to tez nie znalazlam - kwiaty polne i tez ogrodowe - bez zapachu. Znajde jakis obraz...
|
26.09.2004 00:00 |
K dílu: Cykl o kwiatach ludzkich
|
Ingmara
|
Dzieki.
D'akujem.:) Fajnie tak sie obudzic - z nim w drwiach muru...
|
30.09.2004 00:00 |
K dílu: Osy
|
Ingmara
|
Takie poczucie, ze w ostatnich wersach wiersz podniesi sie do powietrza i odlata - z dorbosci lekka, nie z lekka jako braku wewnetrznej pelni
|
23.09.2004 00:00 |
K dílu: Osy
|
Ingmara
|
Mocne*
|
30.09.2004 00:00 |
K dílu: Modlitwarz
|
Ingmara
|
*****
|
23.09.2004 00:00 |
K dílu: Vzdálenost sedmá
|
Ingmara
|
Pieknie to bylo -- jezyk to narzedzie nieporozumiewania:) czasami... No i mowie po polsku. Czytalam tez poprzedne Twoje dzienniki tu -- i probuje przypomniec sobie bieg, ruch,dzwiek waszego jezyka, ktory tak pieknie i dlugo brzmial mi w glowie po czasu w Ostrawie i w Roznowie.
Ide czytac dalej.
Sveicieni:) --lv (pozdrawiam)
|
30.09.2004 00:00 |
K dílu: Poludnie
|
Ingmara
|
Spokojny i silny wiersz.Jakbys zrozumiala Miejsce i Czas na ta chwile - jednoczesnie.
|
22.09.2004 00:00 |
K dílu: Jechać do Lwowa
|
Ingmara
|
Ingmarka, jak widac, uczy sie nie byc anonimem, kiedy jest juz na Pismaku..:)
|
23.09.2004 00:00 |
K dílu:
|
Ingmara
|
Hej, Bix a Miroslawek:):)
Bergmaną to mi właśnie nazywał bardzo dobry profesor w szkoly letniej, ale tak w rzeczywistości jestem Ingmara. Piszę po łotewsku i tłumaczę na polski.
|
16.11.2005 00:00 |
K dílu:
|
Ingmara
|
dzieki, Daisy... milo, ze czytas, i dziekuje i za te poprawki przy wierszach, ktore byly tlumaczone na polski.... trymaj sie w jesieni.. i.:)
|